sunflower wg mnie - nagroda za stałe komentowanie.
Przeglądałam sobie dziś różne profile, zajrzałam tu, tam i jeszcze tam, ale wpadłam na taki sobie pomysł.Co jakiś czas będę sobie wybierała lalkę, sławną, niesławną, komentatora, może jakąś lalkę podesłaną mi przez Was.
Nie, to nie będą metamorfozy. Metamorfozy zawierają "przed" i "po", u mnie tak nie będzie. Będę dawała odpowiednio oszlifowanego screena, po przeglądzie szafy, w mojej stylizacji, makijażu, komentarzu ;)
Zobaczymy, czy to się sprawdzi ;)
+ moje ulubione ciuchy będą raz w tygodniu, a ... wg mnie kilka razy w tygodniu
Na pierwszy ogień poszła... "zabazielona", czyli "sunflower"
Twoja stylizacja była biało-czarna, podobała mi się, ale chciałam stworzyć "coś swojego".
Karmelowo - beżowy outfit, bazą były spódniczki, dopełniony torebką, butami pod jej kolor, zresztą macie obrazek u góry, niech każdy go interpretuje jak chce.
makijaż
Pociągnęłaś lekko rzęsy tuszem, musnęłaś policzki pudrem i basta.
Ja pomalowałam usta i dodałam hipisowską opaskę.
MAM NADZIEJĘ, ŻE MNIE NIE ZABIJESZ KOCHANA ŻABCIU ♥ ;)
3 komentarze:
nie przepadam za tego typu stylizacjami ale jest ładnie :)
nie zabiję, ale przyznam, że mnie zaskoczyłaś:) a ust nie maluję, bo nie podobają mi się te kolory z moją karnacją; miałaś ciekawy pomysł na artykuł:)
sunflower
hahah, dziękuję ;)
Prześlij komentarz